Jesienne porządki

26 października 2016

Jesienne porządki

Nadciągnęła jesień wielką, czarną chmurą.
Spłynęła wraz z deszczem pogodą ponurą.
Niczym pajęczyną, mgłą wszystko spowiła.
Poszeptała z wiatrem, z drzew liście strąciła.
Rozsypała worek pełen chłodu, słoty.
Wzięła się nam jesień ostro do roboty.
Przegoniła ptaki, pszczoły i motyle.
Nie zwolniła nawet by odpocząć chwilę.
Wpadła do ogrodu, kwiaty pożegnała.
Wyzłociła krzewy, do sadu zajrzała.
Gdy jesienne barwy malowała w lesie
Usłyszała słowa, które echo niesie…
Czas się już pożegnać, nic Cię tu nie trzyma.
Jestem coraz bliżej, twoja siostra Zima.
A Jesień jak matka jeszcze raz sprawdziła
Czy całą przyrodę do snu ułożyła.
Szczęśliwa, spokojna , leciutko na palcach
Znikła, tańcząc z wiatrem jesiennego walca .

dsc_4384 dsc_4386 dsc_4391 dsc_4400 dsc_4404 dsc_4405 dsc_4411 dsc_4415 dsc_4424 dsc_4438